Żylaki to choroba, która z roku na rok jest coraz bardziej powszechna. Nie dotyczy już wyłącznie osób starszych, ale zagraża również osobom w młodszym wieku. Kompresjoterapia to małoinwazyjna metoda leczenia problemów żylaków, opuchniętych i zmęczonych nóg. Co trzeba wiedzieć o leczeniu uciskiem?

Kompresjoterapia – co to jest?

Leczenie uciskiem znane jest już od bardzo dawna. Kompresjoterapia sprawdza się w początkowym okresie choroby żył, na którą cierpi coraz więcej osób. Wykorzystywane są do leczenia Opaski uciskowe na żylaki, podkolanówki, pończoch czy rajstopy.

Żyły, dzięki swojej budowie, zdolne są do magazynowania znacznych ilości krwi. W pewnych momentach dochodzi jednak do ich zablokowania. Po chwili żyła kurczy się i powracają do normalnej pojemności. Tak działa zdrowa żyła. Niestety z czasem krew zbyt długo zalega w naczyniu, co powoduje uszkodzenie struktury ścianek prowadząc do zapalenia żył oraz zakrzepów. W tym momencie należy podjąć leczenie.

Dla kogo jest kompresjoterapia?

Opaski uciskowe na żylaki to metoda leczenia, która nie wymaga interwencji chirurgicznej. Zalecana jest osobom, które walczą z problemem żylaków, jak i tym, które mają skłonności dziedziczne.

Bardzo ważne jest dopasowanie ucisku, który będzie stosowany. Kompresja podzielona jest na klasy, które oznaczają siłę nacisku.

Opaska uciskowa na żylaki klasy pierwszej polecana jest w profilaktyce. Jest to najsłabszy ucisk, który jest potrzebny w początkowych etapach choroby. Silniejsze opaski na żylaki powinny nosić osoby, które mają rozwiniętą niewydolność żylną, są po zabiegu skleroterapii lub mają skłonności do obrzęków nóg. Bardzo ważne jest, by kobiety w ciąży również korzystały z opasek na żylaki, gdyż jest to bardzo trudny okres dla kobiety. Wiele kobiet cierpi na obrzmiałe nogi lub niewydolność żylną.

Klasa III opasek na żylaki zarezerwowana jest dla osób, który przebyły niewydolność żylną. Są to zmiany bardzo zaawansowane, a opaski mają najwyższy stopień ucisku.

Opaska uciskowa na żylaki to bardzo skuteczne narzędzie, ale tyko pod warunkiem, że ucisk opaski zostanie dostosowany do problemów, z jakim boryka się pacjent. Klasę ucisku zawsze powinien dobierać lekarz po wykonaniu dokładnego pomiaru nogi.